Naklejki na samochód

Pan Janek ma kultowego Volkswagena Transportera, którym objechał świat, a ściślej wszelkie imprezy rockowe jakie odbywają się w Europie, festiwale, a także pojedyncze koncerty. Jego całe auto pokryte jest naklejkami zespołów, ale i wieloma innymi nawiązaniami do sceny alternatywnej. Jego ulubiona symbolika zaklęta jest chociażby w naklejkach zespołu Motorhead. Dlaczego o tym mówimy? A to ponieważ dosłownie cały obszar karoserii jest w naklejkach, co zdarza się raczej rzadko.

– Postanowiłem wszystkie ślady mojej aktywności rockowej oznaczać na karoserii mojego auta naklejkami – wyjaśnia. – Gdyby nie to, odchodziło by to wszystko w niepamięć, podczas gry ja płacę czasem niemałe pieniądze za koncert (śmiech).

Faktycznie jest to sposób na pamięć. Ale w przypadku pana Janka chodzi jeszcze o coś innego, bowiem od lat boryka się z problemami z pamięcią.

– Bardzo szybko zapominam o wszystkim lub zlewają mi się fakty z przeszłości lub mylą. Jest to pewna przypadłość neurologiczna, na którą nie ma lekarstwa, dlatego związek emocjonalny buduje na bazie tych naklejek, które pozwalają mi choć trochę zapamiętywać fakty i je odróżniać.

Życzymy panu Jankowi wszystkiego dobrego.