Pomoc drogowa na autostradzie

Awaria na autostradzie jest niewątpliwie dużym problemem, a to z tego prostego powodu, że na całej długości autostrad, za wyjątkiem pewnych ściśle wyznaczonych do tego miejsc, obowiązuje permanentny zakaz postoju i zatrzymywania się. Cóż jednak uczynić w sytuacjach gdy samochód odmawia posłuszeństwa albo dochodzi do stłuczki i kierowca zatrzymuje się? Rzecz jasna, w takich przypadkach kierowcy zatrzymują się a samochód stoi na autostradzie często w miejscu jak najmniej do tego przeznaczonym.  Taki postów jest jednak konieczny, więc całkiem możliwy, pod pewnymi warunkami.

Ruch samochodowy na autostradzie odbywa się w wielu przypadkach z prędkościami przekraczającymi grubo 100 km na godzinę. Dodatkowo, przy natężeniu ruchu dużym cokolwiek by na autostradzie nie znajdowało się, stanowi element niezwykle wysokiego ryzyka.  Stąd też zakaz  zatrzymywania się, czy też cofania pojazdu. Zatrzymujemy wtedy samochód na pasie awaryjnym. Włączamy koniecznie światła awaryjne. Zakładamy kamizelkę fluorescencyjno-odblaskową. 100 m za pojazdem ustawiamy trójkąt ostrzegawczy. Wreszcie dzwonimy po pomoc drogową, czyli często na numer assistance swojego ubezpieczyciela.